Wszystko zależy od terminu i tego -  jaką się cieszy popularnością. Zwykle zdjęcia należy zamawiać kilka lub kilkanaście miesięcy wcześniej. Najczęściej rezerwacje terminu dokonywane są z rocznym, lub większym wyprzedzeniem. Nie oznacza to jednak, że trzy miesiące przed ślubem nie ma szans na wolny termin. Czasami taki jest. Najlepiej zapytać…

Cena usługi fotograficznej jest uzależniona od wielu czynników - głównie od ilości zdjęć, ich formatu, ceny albumu, czasu pracy, odległości  itp., a przede wszystkim od indywidualnych Państwa oczekiwań. Znając je, i podpierając się moim  doświadczeniem w tej dziedzinie, staram się zaproponować jakąś opcje, choć zwykle  jestem otwarta na sugestie i propozycje z Państwa strony. Moja oferta nie jest szablonowa. To Wy decydujecie o ostatecznej wielkości zamówienia i jego cenie, a jeśli tylko Wasze oczekiwania spotkają się z moimi możliwościami, to na pewno współpraca ułoży się pomyślnie.

I to też jest sprawa indywidualnych oczekiwań. Ilość odbitek zależy od tego, jak długi ma być reportaż, czy tylko kościół, czy również przyjęcie weselne? Czy ma być też plener? Czy plener w dniu ślubu, czy w innym terminie? Na te pytania zwykle odpowiadamy sobie na spotkaniu lub podczas rozmowy telefonicznej ,czy kontaktu mailowego. Najczęściej ilość zamawianych zdjęć mieści się w  przedziale od 50 do 250 sztuk. Minimalny format jaki wykorzystuję w fotografii ślubnej to (13x18). Plener zwykle robię w formacie (15x21) , (18x24) lub większe. Czasami stosuje kadry panoramiczne ,czy też zamykam kompozycję w kwadracie. Jeśli chodzi o rodzaj papieru, to preferencje uzgadniam z klientem, ale w zdecydowanej większości wykonuję odbitki na papierze matowym.

Gotowe zdjęcia przekazuje Państwu zapakowane w dobrej jakości albumy tradycyjne lub w formie indywidualnie zaprojektowanych fotoalbumów. Wykonuje autorskie projekty rozkładówek w albumach, tak, żeby każdy miał swój unikatowy album. Jeśli jest potrzeba konsultuję to z Wami wybór zdjęć do albumu, rodzaj okładek i materiałów z jakich maja być wykonane.

Aktualnie pracuje tylko cyfrowo, wykonując materiał pełnoklatkowymi lustrzankami firmy Canon wyposażonymi w obiektywy serii L.

Zasadniczo otrzymują Państwo, w cenie zlecenia, wybrany materiał w pełnej rozdzielczości po obróbce graficznej. Przekazuję Wam również wszystkie udane zdjęcia w postaci wglądówek (800x600) i macie możliwość wybrania z nich dodatkowych zdjęć do obróbki.

Jest taka możliwość. Mam jednak tradycyjne podejście do fotografii, nawet tej wykonywanej cyfrowo. Uważam, że ma ona swoją prawdziwą wartość, tylko wtedy, gdy ogląda się ją na papierze, wywołaną w dobrym laboratorium na najlepszych materiałach. Zwykle nie muszę przekonywać moich Par, że album jest cenną pamiątką, zwłaszcza z takiego dnia, jak dzień ślubu. Zapis zdjęć na płycie DVD lub pendrivie jest dodatkiem do właściwego zamówienia.

Najczęściej sesje zdjęciowe plenerowe wykonuję w innym terminie niż dzień ślubu, co nie oznacza, że to jest jedyna możliwość. Osoby, którym zależy na ciekawych, oryginalnych, artystycznych i niemonotonnych zdjęciach, same proponują, przełożenie sesji na inny dzień. Ale najczęstszym, bardzo ważnym motywem takiej decyzji jest po prostu to, że nie chcą  pozostawiać swoich gości zbyt długo samych na Sali weselnej. Mają świadomość, że jako gospodarze i główni bohaterowie tego dnia, powinni być wśród tych, z którymi chcą się dzielić swoją radością i szczęściem. A jeśli chodzi o spojrzenie fotografa, to istotnym czynnikiem jest światło i właściwe jego wykorzystanie. Oczywiście więcej możliwości daje nam światło naturalne, podobnie jak naturalna sceneria. Temperatura światła, pora dnia ma istotny wpływ na to jak ukształtuje się obraz. Kolejnym z czynników jest swoboda i brak ograniczeń czasowych. Korzystając niekiedy z kilku miejsc plenerowych potrzeba dodatkowego czasu na przejazd, czy dojście do właściwego miejsca. Ponadto obawa przed zabrudzeniem czy uszkodzeniem sukni, też bywa czynnikiem ograniczającym, co wcale nie oznacza, że po plenerze  suknia nadaje się już tylko do wyrzucenia.. J Zdecydowanie nie. Natomiast wykonując sesje plenerową po weselu, możemy sobie pozwolić na większą dozę szaleństwa…

Tak. Wszystkie zdjęcia najpierw przechodzą wstępną selekcję poprzez usuwanie ewidentnie niekorzystnych ujęć, powtarzających się itp. Następnie przechodzą przez obróbkę w programie graficznym po to, aby skorygować kadr, poprawić parametry ekspozycji a także zastosować nowoczesne techniki obróbki graficznej – jeśli jest taka potrzeba i oczekiwanie klienta. I to wcale nie oznacza, że zdjęcia bez obróbki nie nadają się do oglądania. Po prostu zamawiając profesjonalistę, oczekujecie zdjęć innych, niż zrobi grzecznościowo wujek czy kolega…

Co do ciekawych miejsc ,to mam kilka takich „swoich”, sprawdzonych, w których zrobiłam wiele ciekawych sesji. Ponieważ jednak nie mam ściśle ograniczonego zakresu terytorialnego, to tam, gdzie jeszcze nie byłam, słucham podpowiedzi Nowożeńców, zwłaszcza, że często mają jakieś swoje sentymentalne zakątki, czy po prostu lepiej znają okolicę -  jeśli  tylko są to miejsca ciekawe plenerowo, to chętnie korzystam. Jestem otwarta na wszelkie propozycje, bo przecież zdjęcia mają cieszyć przede wszystkim Was, w Was przywoływać jak najlepsze wspomnienia. Dobór miejsca jest tez podyktowany tym, jaki finalny efekt chcemy osiągnąć.

W obecnej chwili fotografia, którą wykonuję ma charakter reportażowo-plenerowy. W dniu ślubu zwykle towarzyszę jednej Parze, nierzadko przez kilkanaście godzin, stąd też na razie w mojej ofercie nie ma zdjęć w studio. Natomiast jeśli chodzi o filmowanie, to osobiście nie wyobrażam siebie jako „dwa w jednym” - w jednej ręce  aparat, w a drugiej kamera… Bardzo poważnie traktuję swoją prace, a przede wszystkim moich klientów. Skupiam się na zatrzymaniu chwili w kadrze aparatu, natomiast utrwalenie ruchomego obrazu pozostawiam filmowcom.